Strumień pieniędzy płynących do Polski od emigrantów zarobkowych nie jest już tak wartki. W czwartym kwartale 2019 roku było to dokładnie 3,8 miliarda złotych – o 300 milionów mniej niż kwartał wcześniej. No ale to było jeszcze przed koronawirusem. Możemy w ciemno założyć, że w pierwszym półroczu 2020 emigranci jeszcze mocniej przykręcili kurek z pieniędzmi przesyłanymi najbliższym w ojczyźnie. Na szczęście sytuacja epidemiczna, a tym samym gospodarcza, sukcesywnie się poprawia. To dobry moment, aby nieco zmienić swoje przyzwyczajenia odnośnie do transferów pieniężnych. Przelewy do Polski w dobie koronawirusa powinny być przede wszystkim bezpieczne, ale też tanie.
Gotówka? Może nie w tych czasach…
Wiele osób ma zamiłowanie do gotówki, na co najlepszym dowodem jest wciąż duża popularność przekazów pieniężnych z odbiorem na poczcie. Tę opcję wybierają, a właściwie wybierali głównie ci emigranci, którzy wspierają swoich rodziców w Polsce. Wiadomo natomiast, że w dobie koronawirusa powinniśmy ograniczać korzystanie z fizycznych pieniędzy.
O wiele bezpieczniejszym, tańszym i szybszym rozwiązaniem jest przelew środków na konto w Polsce. Można to zrobić za pośrednictwem banku. Można, ale czy warto? Niekoniecznie. Taki przelew, na przykład zlecany z Wielkiej Brytanii, będzie dość kosztowny, a przy tym nie ma co liczyć na to, że pieniądze znajdą się na koncie odbiorcy w rozsądnym czasie – zwykle trzeba na to poczekać minimum 2-3 dni robocze. Jeśli natomiast przelew zlecimy np. w czwartek, to z dużym prawdopodobieństwem odbiorca zyska dostęp do pieniędzy dopiero w okolicach wtorku/środy.
Na szczęście banki nie są jedynymi instytucjami, które mogą zrealizować przelew zagraniczny. Świetną alternatywą jest tutaj usługa EasySend – firmy, która działa w branży przelewów od 2006 roku i do tej pory obsłużyła ponad 100.000 klientów w całej Europie. EasySend oferuje tanie przelewy m.in. z UK do Polski – w opcji FAST (realizacja w ciągu 1 dnia roboczego) opłata wynosi zaledwie 1,99 GBP (bez względu na kwotę przelewu). Jeśli komuś bardzo zależy na czasie, może wybrać opcję przelewu ekspresowego SuperFAST z realizacją nawet w 10 minut za 3,99 GBP.
Jeśli natomiast przelew elektroniczny nie wchodzi w grę, bo np. bliska osoba w Polsce nie posiada konta bankowego, w EasySend można skorzystać z opcji odbioru pieniędzy na poczcie – kosztuje to tylko 3,90 GBP.
Aby sprawdzić ofertę dla innych kierunków i walut (np. NOK, EUR, SEK czy USD) zachęcamy do odwiedzenia strony www.easysend.pl.
Bezpieczeństwo przelewów do Polski jest dziś ważniejsze, niż kiedykolwiek wcześniej
Do tej pory w kontekście bezpieczeństwa transferów pieniężnych myśleliśmy wyłącznie o tym, czy pośrednik jest uczciwy, czy środki gdzieś nie zaginą, czy poprawnie wypełniliśmy wszystkie dane do przelewu etc. Przyszło nam jednak żyć w bardzo ciekawych, choć niestety też niebezpiecznych czasach. Pandemia COVID-19 całkowicie przemodelowała nasz dotychczasowy styl życia i przypomniała nam, że jednak nie jesteśmy takimi supermenami, za jakich się uważaliśmy.
Dziś chcąc wspomóc rodzinę w Polsce trzeba w pierwszej kolejności zadbać o własne bezpieczeństwo. Stosując się do zalecenia #stayhome warto maksymalnie ograniczać swoją aktywność poza domem. Na szczęście wciąż mamy Internet (trudno sobie wyobrazić, co byśmy bez niego zrobili w tych czasach). Dzięki przelewom online możemy w ciągu chwili przesłać pieniądze na drugi koniec Europy, bez wstawania z kanapy, również z poziomu urządzenia mobilnego, korzystając przy tym z bardzo dobrego kursu wymiany walut gwarantowanego przez EasySend.
To, ile pieniędzy trafi do adresata przelewu, możesz wygodnie sprawdzić przy pomocy kalkulatora na stronie EeasySend i w ten sposób przekonać się, jak dużo zaoszczędzisz wybierając usługę tej firmy. Nawet jeśli będzie to tylko kilka funtów, to w dobie kataklizmu gospodarczego wywołanego pandemią, każdy sposób na oszczędzanie jest godny wypróbowania.